Artykuł
Mniej Więcej
Nadal jesteśmy tani
Powinniśmy przesuwać się w górę globalnego łańcucha wartości i nie opierać rozwoju na niskich płacach – to stały motyw dyskusji ekonomistów o strategii dla naszej gospodarki. Od niskich kosztów wynagrodzeń trudno jednak uciec, co potwierdzają najnowsze dane Eurostatu. Podobnie jak większość wschodnioeuropejskich członków UE nie przekraczamy w tym względzie równowartości 14,5 euro/h. Wyjątki to Czechy, Słowacja oraz Estonia. Średnie godzinowe koszty pracy w UE wzrosły w ubiegłym roku o nieco ponad 5 proc., do 31,8 euro. U nas był wzrost o 16 proc., co jednak w dużej części wiąże się z umocnieniem złotego. Mowa o kosztach z punktu widzenia pracodawcy, a nie wypłaty dla pracownika. Wydatki na świadczenia społeczne to w UE średnio około jednej czwartej kosztów pracowniczych.